1. Tak, wolność słowa była by nadal dozwolona, tylko po prostu trzeba by było liczyć się z konsekwencjami. Komuna ? Nie do końca pomysłodawca miał to na myśli, uważam że to będzie dobre wyjście żeby zniszczyć marzenia trollom internetowym o byciu kimś w sieci. Jak chcecie komus powyzywać matke możecie wyjść na ulice i wyłapać w papę, a osobom które są niedowartościowane takie zmiany zniszczyly by marzenia. Kidsy myślą że jest "niezła beka" jak sie wyzywają i im to nie przeszkadza, ale ludziom którym mózg sie nie rozpłynął to może przeszkadzać.
2.Nie po prostu :D